Dzień Dziecka
Dzień Dziecka
Poczułam, żeby podzielić się tym, co we mnie płynie.... a teraz, przy okazji Dnia Dziecka jest ku temu okazja.....
Już od jakiegoś czasu czuję w sobie ogromną wdzięczność za to, że dane było mi być i że nadal jestem ...... ( kiedyś bywało z tym różnie)
Tę wdzięczność czuję do swoich rodziców, bo to poprzez nich, dzięki nim i dzięki ich miłości do siebie, popłynęło do mnie życie....
To najpiękniejsze i największe co mogli mi podarować - ŻYCIE
Dziękuję Wam za nie Kochani Rodzice
Z przodu czwórka z kawałkiem a ja dopiero od jakiegoś czasu czuję się bardziej dzieckiem niż kiedykolwiek wcześniej......
Pewnie jak wielu z Was było albo nadal jest, ja też byłam bardziej w roli rodzica dla swoich rodziców, niż w pozycji ich dziecka...... Wydawało mi się, że jestem mądrzejsza, że wiem lepiej, że to czy tamto zrobiłabym inaczej - właściwiej ..... ocenianie, żale, frustracje, wytykanie błędów ....... mądrzenie się, pouczanie.... tyle tego było i tyle jeszcze innych trudniejszych emocji..... tyle chciejstw......
NAPRAWDĘ ...... ?
No właśnie nie..... Nie przeszłam życia moich rodziców w ich butach i chociaż wielokrotnie próbowałam je wkładać....... to kuźwa nigdy nie pasowały...... za duże były i spadały...... Za małe stópki miałam, oni mieli duże...... Co robiłam...? Wkładałam różne rzeczy, do butów taty i mamy ( oczekiwania, chciejstwa i tym podobne ), żeby wypchać je na tyle, żeby po włożeniu do nich swoich stóp nie spadły...... Zgadnij co się wtedy zadziewało.... ? Uwierały.....!
Tak, nie były moje, dlatego nie pasowały....... Teraz to wiem, teraz to czuję.....
Jak mam dzisiaj? Sama jestem rodzicem, jestem mamą dwójki wspaniałych, dorosłych już dzieciaków.... Mam je też dzięki temu, że moi rodzice mieli mnie...... Tak to wszystko pięknie płynie swoim właściwym nurtem......
Czy dzisiaj odważyłabym się spróbować włożyć buty mamy albo taty.....? Nie! Za mała jestem.... Ja jestem dzieckiem, mała jestem, oni są rodzicami, duzi są ......
Dzisiaj bardziej niż kiedyś czuję swoje miejsce, swoje właściwe miejsce i dzięki temu, bardziej płynie do mnie życie, mam więcej energii, marzeń i planów..... a co najważniejsze, mam chęci żeby do nich stawać...... spełniać je i realizować ..... i robię to.....
Każdego dnia, w swoim tempie, zbliżam się do mamy i taty jako ich dziecko i z każdym krokiem, czuję większą bliskość, większe połączenie z nimi i ze swoim życiem w dobrym .....
Bo kiedy może płynąć energia? Kiedy jest niezakłócona, kiedy każdy trybik jest na swoim miejscu...... kiedy stoi się na swojej właściwej pozycji.....
Kochani rodzice, tak pięknie być Waszym dzieckiem, za całą cenę, jaką nas to wszystkich kosztowało i nadal kosztuje.....
Wszyscy jesteśmy dziećmi naszych rodziców ..... właśnie takimi dziećmi i właśnie takich rodziców ....... Poczuj, jakie to wielkie, jakie piękne i wyjątkowe.....
Pięknego dnia dziecka, w czuciu bycia nim, życzę wszystkim
Foto: Małgorzata Cywińska